Wzięło mnie dzisiaj na ozdabianie ściany szablonem, a to dzięki aniołkowi.
Aniołek przywędrował do mnie ze sklepu, który pierwszego grudnia uroczyście otworzyła moja koleżanka. Bardzo mnie to ucieszyło, gdyż jest to pionierski sklep, a raczej galeria w mojej miejscowości. Są tam różnego rodzaju przedmioty dekoracyjne. Począwszy od dzwoneczków robionych szydełkiem, kartek, poduszek, maleńkich dzieł sztuki, po bardzo ambitne prace w glinie i obrazy itp. mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
A wszystko to za sprawką mojej koleżanki o imieniu.......
Tak, Tak, ma na imię GABRIELA
Zapraszam do TheBunnyAttic.blogspot.com do Znalezisk w stylu English Country,Vintage and Shabby Shic :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie