wtorek, 16 marca 2010

Odwiedziny słonka

Mam nadzieję, że to już ostatnie tchnienie zimy.
Chociaż niejednokrotnie zaskakiwała mnie swoim pięknem i niezwykłością, to jednak marzy mi się, aby stała się już tylko miłym wspomnieniem.

Dziś w moim ogrodzie rozgościło się słoneczko. Rankiem jego ślady pojawiły się na śniegu, a w południe już rozrabiało na kwiatowych rabatkach...



Gdy tak sobie hasało , brykało- odkryło co nie co...


Irysy cebulkowe


Krokusy


Tulipany



Jesienny nabytek, młodziutki rododendronik



I zawstydzoną, bo nagą, wierzbę mandżurską.

Przesyłam wszystkim odwiedzającym słoneczne, przedwiosenne całuski:)

2 komentarze:

  1. pięknie pokazałaś nadchodzącą wiosnę...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja widzę już wyłącznie te krokusiki, iryski i budzące się do życia tulipanki... :))....wierzę, że dziś już śnieg odszedł zupełnie w zapomnienie :) Cudnie u Ciebie na ogrodzie...pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu